Papilot
to taki portal, mylnie nazywany 'miejscem dla kobiet w sieci'. Treści
na nim zamieszczane to głównie kolejne rady w rodzaju 'w sierpniu
nosimy cienkie, delikatne bransoletki w stylu india boho, bo grube są
za ostre i wulgarne i wyglądają jak dzieło przedszkolaka, ale we
wrześniu nosimy grube i ostre, bo te cienkie wyglądają jak dla
lalki Barbie i nie godzi się'. Generalnie pisany jest w stylu, który
większości dojrzałych kobiet wyśle brwi na potylicę, a
nastolatkę z problemami z samooceną wprawi w poczucie, że jedyne,
co nie potrzebuje operacji plastycznej, to jej płuco, i to lewe, bo
prawe wypadałoby zmniejszyć. Kup to, bo masz krzywe nogi, kup to,
bo masz za cienkie włosy, kup to bo masz cerę jak człowiek, a nie
lalka. Kwintesencją tego podejścia jest postać Pana Tomka,
który jest nie tylko żenującym seksistą, ale i uosabia
stereotypowego mentalnego Janusza, który cierpi na syndrom Madonny i
dziwki (w dużym skrócie - kobieta może być albo świętą matką
albo wszetecznicą, trzeciej opcji nie stwierdzono).
Komentują:
Agusława,
Q,
Misek
Trzeci.
Wydaje
Ci się, że moda to wyłącznie domena kobiet, a zdecydowana
większość facetów nie ma zielonego pojęcia na ten temat? Masz
rację!
[Wydaje ci się.]
[Maurizio Guccio, Gianni Versace, Alexander McQueen i Karl Lagerfeld
kopią nóżkami ze śmiechu] Nie
zapominaj jednak, że mężczyźni także mają oczy [Kłamca,
nigdy nie widziałam faceta z oczami. Ja
mam! Cicho,dowcip
psujesz.] i
swój gust. Nie sugerują się tym, jaki kolor i fason są
najmodniejsze w danym sezonie, ale tym, czy odzież wygląda w miarę
ładnie i normalnie.
Jak
wygląda nienormalna odzież? Czyżby chodziło o coś takiego? Czy
może o spektrum “wszystko, co jest chociaż odrobinę oryginalne i
kolorowe”?
Mi
tam się podoba.
Do
tematu podchodzą bardzo praktycznie i „na oko”. Zazwyczaj siedzą
cicho i nie komentują Twoich stylizacji, ale to nie oznacza, że nie
mają swojego zdania.
Tym
razem poprosiłyśmy Tomka, aby przyjrzał się… bieliźnie
erotycznej. Niektóre jego wnioski mogą być dla Was zaskakujące,
ale pamiętajcie, że to spojrzenie laika.
Zastanawiam
się, co trzeba skończyć, aby zostać specjalistą od oceniania
stylu damskiej bielizny erotycznej. Materiałoznawstwo?
Pan dalej narzeka na jakość satyny sukni ślubnych. Marudologię.
Albowiem
każdy facet ma ten sam gust i akurat jest on zbieżny z gustem Tomka
z Papilota. To oczywiste, w innym wypadku ten artykuł nie miałby
sensu, bo nie wydaje mi się, aby Tomek z Papilota kiedykolwiek mnie
zobaczył w bieliźnie erotycznej. Za
inny gust grozi więzienie o zaostrzonym rygorze albo integliencka
obelga typu ‘ty gupi pedale, powiem pani’.
Nie
interesują ich metki i trendy,
ale natychmiast wiedzą, czy coś jest w porządku, czy może jednak
wręcz przeciwnie.
Zobaczcie,
jakie „seksowne” wdzianka wzbudzają w facetach raczej uśmiech
politowania, niż podniecenie…
Ojtam,
są tacy, w których podniecenie wzbudza dmuchana Lola z sekszopu, a
jakby nie patrzeć, ta ledwo przypomina w ogóle kobietę. Nie mówiąc
już o jakimkolwiek stylu.
Nie
mam nic przeciwko kusym majtkom, ale pod warunkiem, że kształtem
przypominają majtki. Tym razem mamy do czynienia raczej z pasem
materiału, który ma za zadanie jedno – podkreślić Twój
przedziałek.
Wait, what? Ale te majtki nie sięgają do ciemienia!
Jako lekarz jestem mocno zdezorientowany. O takich anomaliach jak
przedziałek w czuprynie na mięśniu pośladkowym większym mnie nie
uczyli. Pomyślałby
kto, że właśnie o to chodzi w bieliźnie erotycznej - aby
podkreślać te kawałki, które generalnie zwykle się zasłania.
Ale co ja tam wiem.
Niektórym
może się na taki widok zrobić słabo, ale wcale nie jest
powiedziane, że z podniecenia. To przykład bielizny, która
komplikuje Wam życie (jak to się zakłada?!) i niewiele oferuje w
zamian.
Współczuję panu, który nie ogarnia, jak się wsadza nogi w
nogawki majtek. Może
Pan Tomek jest jednym ze znanych na moim blogasku Uraniaków? Poziom
nieogaru zdecydowanie sugeruje pochodzenie pozaziemskie.
Miałbym
poważne wątpliwości, kim tak naprawdę jest kobieta, która to na
siebie założyła. Albowiem
po typie bielizny możemy rozpoznać i histopatologa, i prawnika
zajmującego się prawem pracy, i nauczycielkę francuskiego. Ale
czasem ciężko się zdecydować - chirurg to czy sprzedawczyni GS?
Teoretycznie
nie ma się do czego przyczepić. Pełne majtki, które co nieco
odsłaniają, ale trudno zarzucić im zuchwałą wulgarność. W
praktyce nie zasłaniają niczego.
Mówiąc
najdelikatniej – są na ludzkim ciele takie miejsca, które
wymagają przynajmniej skromnego okrycia. Chcesz pokazać pośladki?
Załóż stringi. Przynajmniej nie wszystko będzie widoczne, jak na
dłoni. Kilka
stron dalej Pan Tomek marudzi, że czerwone figi najlepsze, bo nie
odkrywają tak dużo jak stringi. Konsekwencja jest ważną cechą
prawdziwego menszczyzny i PanTomków. Zaczynam
mieć podejrzenia, że Pan Tomek uprawia seks przez dziurę w
prześcieradle jak
średniowieczny Francuz, hihi ,
skoro majty z przeznaczeniem “do łóżka” go gorszą.
Całe
szczęście, że ten konkretny model zaprezentowano na manekinie.
Tfu,
kobieta.
Komplet,
który kojarzy się jednoznacznie. Mam jednak wątpliwości czy
pozytywnie, bo jak bardzo wyzwolona musi być kobieta, która
zdecyduje się to na siebie założyć? [Bycie
wyzwoloną to wada?]
Chyba za bardzo lubi się obnażać [Jak
wiemy ‘prawdziwy facet’ leci tylko na kobiety, które seks
uprawiają w czadorach. Chyba,
że to Prawdziwy Polak (™), to wtedy zachodzi paradoks - czador fe,
bo Islam, ale i bielizna fe, bo zbyt wyzwolona.]
[Bielizna
erotyczna z założenia chyba służy jako urozmaicenie do tak
zwanego współżycia (określanego czasami na fejsbusiu jako “hehe
sexik hehe”. Niniejszym informuję pana Tomka Uraniaka, że ludzie
do hehe sexiku hehe zazwyczaj się rozbierają. Tfu, obnażają.]
Wąski
pasek, który nie jest w stanie zakryć Twoich narządów rodnych
[Jeśli musisz używać majtek, żeby zakryć swoje narządy rodne,
to sugerowałabym wizytę u lekarza - wypadająca macica to poważny
problem ginekologiczny,
potwierdzam, ciężko się takie panie cewnikuje]
oraz
biustonosz, który bardziej przypomina rusztowanie, niż stanik
podtrzymujący biust...
[zdziwiłbyś się, kolego, jak bardzo dobry stanik musi być
rusztowaniem podtrzymującym biust.]
To zbyt odważne połączenie, nawet dla takich wzrokowców, jak
faceci.
Chyba,
że planujesz karierę w branży dla dorosłych…
[jak wiadomo pracownice seksualne już mogą ubierać się w sex
shopie. Czekam na artykuł z wyjaśnieniem, ze mężczyźni
zdradzają, bo u prostytutek szukają tego, czego nie mają w domu -
seksownego kociaka w bieliźnie erotycznej,
a jak dobrze wie większość dorosłych nie po to chodzą mężowie
do agencji, tylko pogadać.]
Tym
razem miało być anielsko, a wyszło maksymalnie wulgarnie i
kiczowato. Z takiego materiału robi się przecież suknie ślubne i
komunijne…
Jak wiemy suknie ślubne i komunijne są tradycyjnie wulgarne. Ksiądz
nie wpuszcza do kościoła, jeśli dekolt nie dotyka spojenia
łonowego. Większość
sukien ślubnych jednak nie robi się z widocznie taniego,
połyskliwego materiału.Ty,
nie poprawiaj materiałoznawcy, won do kuchni.
Miała
być rasowa kocica, a wyszedł dachowiec pozbawiony gustu. Lamparci
motyw wbrew pozorom nie przypadnie do gustu wszystkim. No
mniej więcej tak samo jak wszystkie inne tekstylia wyprodukowane
przez ludzkość. Hej, gdzie się
podział ten kolektywny gust wszystkich mężczyzn? Zgubiłem
go, przepraszam ;<
Może
się wydawać, że statystyczny facet jest w tej kwestii wyjątkowo
wyrozumiały [ludzki
pan PAN,
z wielkiej litery!].
Damska bielizna kręci go bez względu na okoliczności
[to się nazywa fetyszyzm właściwy, czyli możność podniecenia
się czymś bez udziału żywego człowieka i doprowadzenie się tym
do orgazmu -
i się albo to lubi albo leczy]
, a jeszcze lepiej gdy jej nie ma. Jeśli majtki nie są dziurawe, a
biustonosz nie przypomina modelu babcinego – cała reszta przestaje
mieć znaczenie. W końcu to tylko opakowanie.
A
kobieta to tylko produkt.
Zaraz,
zaraz, przed chwilą było, że tamte wcześniejsze budzą tylko
politowanie. To w końcu jak?
Jako głupiej kobietce wyświetla mi się właśnie niebieski ekran
śmierci.
Uwierzyłaś?
A nie powinnaś. W rzeczywistości zwracamy coraz większą uwagę na
to, jak prezentuje się płeć przeciwna. Już nie wystarczy, że
jesteś kobietą
[ teraz trzeba mieć jeszcze rogi albo czułki.][I
być odpowiedniego gatunku.].
Musisz mieć także klasę
[biznes, ekonomiczna?][Co
najmniej szóstą podstawową w
zespole szkół w Zgierzu Dolnym].
Na podstawie wyglądu bielizny, która na co dzień jest szczelnie
zakryta (przynajmniej powinna, a różnie z tym bywa), potrafimy
wyciągnąć daleko idące wnioski. Im coś bardziej niedostępne,
tym większe mamy wobec tego wymagania. Kobieta to ‘coś’. Aha. Zastanawiam
się, jak wyglądałby analogiczny artykuł odnośnie męskich
majtów. Jakie noszą mężczyźni z klasą? Czarne
i śmierdzące smarem. Satyny i dobra bawełna wysokogatunkowa są
dla gejów. W
SMOKI!
Sprawdź,
czy przypadkiem nie masz na sumieniu podobnych bieliźnianych
grzechów.
- chciwość (chce wszystkie gorsety z wyprzedaży i nie dam nikomu kupić ani sztuki!)
- nieczystość (..no powinnam uprać ten biustonosz, ale jeszcze jedno włożenie nikomu nie zawadzi…)
- zawiść (gdzie ona dorwała ten model, nie produkują go od 2002 roku!)
- nieumiarkowanie w jedzeniu i piciu (urf, juz sie w tym nie dopnę)
- gniew (BOŻE CZEMU NIE SZYJĄ MOJEGO ROZMIARU)
- lenistwo (Nie zapięłam wszystkich 3 haftek? No trudno, będę chodzić niedopięta.)
Do
wulgarności i zaniedbania tylko jeden krok...
[Przypomniał
mi się taki rysunkowy dowcip: siedzi spocony, śmierdzący i
pryszczaty małolat przez komputerem, wyciera brudne od czipsów ręce
w dresy, i z wirtuozerią pisze pod zdjęciem Rihanny komentarz, że
by jej kijem nie dotknął, bo ma za duże czoło. Rihanna
nie ma za dużego czoła.
Idź Ty, nie czytałeś, że wszyscy mężczyźni mają ten sam
gust?]
Wystające stringi
Taki
widok podnosi nam ciśnienie, ale także odbiera ci resztki klasy
[czyli z marszu zakładamy, że kobieta ma
tylko resztki klasy, a potem szukamy pretekstów, żeby je odebrać.
Tej klasy podstawowej? Znaczy tylko pół semestru?]. Życie
to nie sprośny [uhuhuh, niemoralny i taki
brzydki] film, gdzie możesz epatować podobnymi przynętami.
Przez chwilę facet spojrzy na ciebie jak na obiekt czysto seksualny
[ACHIEVEMENT UNLOCKED], ale po chwili
odejdzie mu cała ochota.[Fuj, kobieta!]
Zrozumie, że albo jesteś desperatką, albo nie potrafisz
przewidzieć konsekwencji swoich działań [w
sensie, że jak masz biodrówki do wysokich majtek, to po skłonie
czy siadzie może ci te majtki być widać? Raczej mało kto chodzi
celowo z bielizną na wierzchu]. Stringi nie powinny znajdować
się na wysokości talii, a kiedy występujesz w podobnej bieliźnie
– gwałtowne pochylenie to krok niemal samobójczy.
[Wynika z tego, że dobrze wystające
stringi gwarancją odstraszenia seksisty.]
Niedopasowany stanik
Czasami
myślę sobie, że nie ma nic gorszego, niż ogromny biustonosz na
skromnym biuście, ale potem dochodzę do wniosku, że równie
przykrym widokiem są pokaźne piersi wylewające się z maleńkiego
staniczka [Holokaust,
oddziały onkologii dziecięcej, posiłki w szpitalach? Serio? Nie?
No dobra].
Ta część bielizny powinna być dopasowana. Nikt nie posądzi cię
o oszustwo [lel,
oszukiwanie za dużym cyckonoszem, pochylisz
się, żeby facet zajrzał w cyc i wyśmiał za duży stanik, a Ty w
tym czasie bierzesz na niego chwilówkę],
a przy okazji wyjdziesz na kobietę, która panuje nad swoim życiem
(to
daleko nie idący a galopujący wręcz wniosek).
Wielkość nie ma ogromnego znaczenia, jeśli opakowanie z nią
współgra [Panu
się proszek do prania czy cukier mylą z kobietami].
Bielizna i majtki wyszczuplające
Ogólnie
nie mamy nic przeciwko, bo po coś je wymyślono [żebyśmy
miały mniej czasu na naukę i pracę a więcej na zastanawianie się,
jak ukryć fakt, że nie mamy Photoshopa w kremie, żeby Pan Tomki
tego świata nie wyśmiewały się nam z cellulitu, który ma 90%
populacji kobiet].
Jeśli próbujesz się wcisnąć w dopasowaną kreację, a coś się
rozlewa lub wystaje – z czystym sumieniem skorzystaj z tej metody
modelowania sylwetki. Pamiętaj jednak, że są sytuacje, kiedy
będziesz musiała takie elastyczne gacie ściągnąć i nie zawsze
będzie to na osobności. Na randce lepiej prezentować się mniej
doskonale, niż potem straszyć adoratora widokiem uciskowych
pantalonów. [Kejs
Bridget Jones wskazuje doskonale, że nie każdy mężczyzna na widok
większych majtek robi 'Iiii!' i ginie na zawał serca.] [Pan
Tomek chyba nigdy nie mieszkał z kobietą, na pewnym etapie po
prostu się wie, jakie gacie ma w szufladzie druga połówka,
włącznie z wyszczuplającymi, okresowymi i “sprały się, ale je
lubię”,
myślę, że na tym etapie możemy spokojnie założyć, że nie
tylko nie mieszkał, ale jako partnerki preferuje Barbie formatu
naturalnego]
Takim
zestawem raczej nie zaimponujemy panom
[Uff, jak ciężko jest nie osiągnąć celu, którego nawet nie
próbowało się osiągnąć, mi
byś tam bardzo zaimponowała gdybyś dała radę coś takiego
założyć - to jak sztuczka cyrkowa. Widziałem na filmie, to wiem].
Bardzo neutralny kolor i klasyczny krój [same
wady!]
trudno
bowiem uznać za seksowne
[seksowne jest to, co się komu takie wydaje. Zaręczam, że znajdzie
się legion panów, którzy będą woleli nawet reformy od stringów
- no i cytując PanTomka, ‘Seksowna
kobieta wygląda seksownie nawet w zwykłych bawełnianych majtkach.
Nie potrzebuje aż takiej ekstrawagancji’
].
Różnica polega jednak na tym, że oni mogą sobie tylko popatrzeć,
a my musimy to nosić i chcemy czuć się wygodnie [no
nie, nie musimy, nikt nad nami nie stoi z bacikiem. Poza Panem
Tomkiem].
Choć
wielu z nas wydaje się, że dla mężczyzn najlepszą damską
bielizną jest jej brak, okazuje się, że panowie potrafią docenić
misternie wykonany biustonosz czy majtki. Jedna z zagranicznych firm
bieliźniarskich
[he. hehehehe. Jedna. Ciekawe, czemu nie podano nazwy tej firmy.]
postanowiła sprawdzić, czy ich gusta pokrywają się w tym temacie
z naszymi. Niestety, i tym razem nasze oczekiwania znacząco się
rozmijają. My cenimy przede wszystkim wygodę, oni – wygląd. Dla
nas liczy się komfort noszenia, dla nich – efekt wizualny. Ma być
przede wszystkim bardzo seksownie. Z
tego wynika, że seksowne dla facetów jest to, co niewygodne dla
kobiety. Proszę teraz mi powiedzieć, że seksizm nie istnieje,
skoro jako seksowny ubiór dla faceta uznaje się tiszert i skórzaną
kurtkę. Ja
tam nie uznaję, seksowne ubranie dla faceta ma podkreślać atuty,
tj. być obcisłe, ewentualnie nadawać szyku (a wtedy niekoniecznie
jest wygodne.
Widzicie?
De gustibus trolejbus, PanTomku.
Ja się czuję seksownie w szlafroku.
Satynowym? Frotte.
Nie szyją czerwonych, satynowych, męskich szlafroków w rozmiarze
XL.
Ankietowane
kobiety zgodnie wybrały idealny zestaw dla siebie. Składa się z
pełnego stanika, który solidnie podtrzymuje piersi oraz
zabudowanych majtek bez dodatkowych udziwnień.
Panów
ewidentnie poniosła wyobraźnia, bo perfekcyjna bielizna kojarzy im
się przede wszystkim z koronkami, wstążkami i cekinami. Ma więcej
odsłaniać, niż zasłaniać.
Pisze pan, który kilka akapitów dalej będzie narzekał, że Panie
są za mało zasłonięte.
Wyniki
ankiety możecie sobie wyobrazić, albo... po prostu je zobaczyć!
Firma stworzyła komplety zgodnie z upodobaniami kobiet i mężczyzn.
Trzeba przyznać, że bardzo się różnią.
Przedstawiciele firmy Bluebella, która jest producentem poniższych
kompletów, przecierali oczy ze zdumienia. Jako żywo nigdy nie
robili żadnego plebiscytu! Tyle
że, pomijając szerokie na palec “cycookienka”... te komplety są
równie zasłaniające. Mi
się bardziej podoba biały. Chyba muszę iść do psychiatry i
sprawdzić, czy czasem nie jestem dziewczynką.
Tak
wygląda
idealna bielizna
według mężczyzn. Panowie cenią wszelkiego rodzaju prześwity i
wycięcia
[O naprawdę? To skąd te jęki dotyczące bielizny erotycznej? Może
chodzi o prześwity architektoniczne].
Gustują także w koronkach i wstążkach. Uwielbiają pasy do
pończoch. Na
sobie?
Czego
jeszcze dowiadujemy się z tego badania? Oto 5 interesujących
faktów!
1.
Zdecydowana większość kobiet nie chce, aby ich partnerzy kupowali
im bieliznę.
[Nie dziwię się, zwłaszcza jeśli umawiają się z kolegami
autora. Dostałyby wycięty, ale w pełni zabudowany stanik z
koronkami, które ujawniałyby sutki, ale bez udziwnień i ozdób, do
tego zakrywające pośladki i pozostawiające coś dla wyobraźni
przezroczyste stringi w najczarniejszej dziewiczej bieli bez wzoru
ale w panterkę
a potem zostały skrzyczane, że ubierają się jak cnotka z branży
dla dorosłych]
4.
Zdecydowana większość panów ma bzika na punkcie pasów do
pończoch na nogach partnerki. [Pasy
na nogach. Albo pasy do tych konkretnych pończoch, które są akurat
na nogach. Do tych, które leżą w szufladzie, nie pasują.]
5.
Niemal wszystkie panie posiadają zestaw bielizny na „specjalne
okazje”
[pogrzeby, pasowanie na pierwszoklasistę, inwentaryzacje, szkolenia
z szycia chirurgicznego]
Nawet
najbardziej seksowne ciało nie spotka się z aprobatą faceta [jezu,
czyli nawet osiągnięcie figury Anny Lewandowskiej nie wystarczy,
żeby w końcu zaspokoić nierealistyczne oczekiwania Pana Tomka?
Daremny trud, dziewczyny, czas zwinąć manatki i się poddać, nigdy
nie zostaniemy docenione przez Tomasza ;<] ,
jeżeli zobaczy na nim wypłowiały biustonosz i szare majtki, z
których wystają pojedyncze nitki. Niestety na co dzień Polki nie
dbają o to, co zakładają pod spód. Liczą się markowe trampki,
trendy spódniczka i koszulka od znanego projektanta. Natomiast
bielizna aż woła o pomstę do nieba. Tylko od wielkiego dzwonu
pojawiają się koronkowe majtki, satynowy gorset czy krótka
koszulka z falbankami. A dokładnie wtedy, gdy planują noc z
mężczyzną [lesbijki
bowiem na rozbierane randki zakładają jutowe worki i napierśniki z
valyriańskiej stali].
Może się jednak zdarzyć, że on niespodziewanie zaproponuje Ci
namiętną grę. Co wówczas zrobisz? [Dobra
partia makao jest dobra, pewnie, że się zgodzę.] [Tak
to co zrobię? Jak nie będzie facet miał dopasowanych, obcisłych
slipek dobranych pod kolor oczu, stylizacji, numerologii, feng shui i
orientacji politycznej, to w ogóle nie wpuszczę do łóżka.]
Problem
stanowi też to, że nawet przywdziewając seksowne figi i
biustonosze, często są one znoszone, a niekiedy – o zgrozo –
także niedoprane. Chodzi zwłaszcza o majtki. Niestety bielizna
szybko się niszczy, zwłaszcza jeśli nie przestrzegamy zasad, jak
ją prać. Ale niestety, prędzej zobaczymy u niektórych kobiet
najnowszego iPhone'a niż porządną sztukę bielizny [Może
dlatego, że Pan Tomek razem z ferajną seksualizują bieliznę do
stopnia, w którym sam fakt posiadania koronkowych fig sugeruje, że
chcemy robić dzieci na sucho. Mimo
wszystko iPhone ma więcej zastosowań niż majtki, nic dziwnego
więc, że niektórzy bardziej są zafrasowani specyfikacją iPhone’a
niż designem majtów. Majtkami
nie zamówisz Ubera, jak będziesz chciała uciec przed PanTomkiem,
który na widok wystających stringów zacznie skrzeczeć jak banshee
i gonić Cię z widłami i zapalona pochodnia.... w
imieniu wszystkich facetów chcę serdecznie przeprosić panie za
PanTomki tego świata.]
Mężczyźni,
jak to mężczyźni, są wzrokowcami, a seksowna bielizna rozpala ich
zmysły. Potrafi zdziałać cuda i wprowadzić gorącą atmosferę
pomiędzy parami będącymi w związku od kilku, nawet od kilkunastu
lat. Nie wierzysz? Wiesz już, że należy ją wymieniać, gdy się
zniszczy
[no to jest wiedza na poziomie 'makaron trzeba gotować w osolonej
wodzie', ale jako biedne bezmógie kobity musimy usłyszeć to od
faceta. Może
sam na to wpadł w okolicach czterdziestego roku życia?](bez
zbędnych skrupułów, że szkoda) oraz dopasować do typu urody i
sylwetki. Można jednak wymienić rzeczy, które pasują wszystkim i
podobają się większości facetów [albowiem
ta większość, zgodnie z oczekiwaniami społeczeństwa, przewinie
mi się przez życie i muszę spełnić ich oczekiwania. A potem mogę
już czekać na tę stertę komplementów w rodzaju 'puszczalska!'].
Oto hot lista, którą udało nam się z nich wyciągnąć [Borze
Najprzelistniejszy, skąd? Którędy?!].
Nie powiedzą tego wprost [bidne
dzieci, bito ich nahajką za młodu, coby nie próbowali nawet
komunikować się w związkach],
ale anonimowo wyznali, co ich kręci.
Autentycznie
wzrusza mnie, kiedy widzę frazę ‘mężczyźni potrzebują’, tak
jakby brak białego koronkowego body w ich życiu miał się skończyć
ciężką nierównowagą biochemiczną i wycieczką na SOR. Czy
jeśli mam ciało w kolorze “mokra fantazja białego suprematysty”
i nigdy się nie opalam, to jestem zwolniona z białego body? Tak.
MISKU!
Przepraszam, za dużo czytania PanTomka i na mózg się rzuca.
PanTomku,
jak to się ma do narzekania na odsłaniające sutki staniki sprzed
czterech akapitów?
Q, trzymaj mnie, system mi się wiesza.
No
tak, generalnie kobiety powinny mieć za priorytet, co myślą o niej
PanTomki tego świata. Zresztą jest więcej takich mądrości:
Brodawki
są w złym guście. Gdzie mój formularz reklamacyjny do Pana Boga?
Wiecie
co, drogie Panie? Ja się wypisuję. Ja mam dość. Ja chcę do
kobiet. One nie mówią takich głupot.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz