Wow, ale duże!
Wersja dla Pań: Serio? Kurczę, nigdy nie zauważyłam. Skąd one się wzięły? Kwadrans temu jeszcze były w rozmiarze 75B!
Wersja dla Panów: Wow, ale mały.
Gdzie kupujesz staniki? Przecież w normalnych sklepach takich nie mają.
Pewnie nosisz D? / Kłamiesz, na pewno nie masz D!
Uwielbiam. Bawi mnie to zwłaszcza, kiedy widzę takie teksty pod recenzjami kostiumów kąpielowych na grupach aliexpressowych. 'Nie masz G, jesteś C!', 'Co za oszustka, jak Ty masz E to ja jestem Z!'. Sorry, nie nasza wina, że nie wiesz, jakiego rozmiaru masz piersi. Teoria owocowa (A jak śliwki, B jak mandarynki) niewiele ma wspólnego z rzeczywistością, więc może idź się zbrafituj, zamiast urządzać lincze i gównoburze pod zdjęciami czyichś cycków.
Mogę dotknąć?
Serio? A ja mogę dotknąć Twoich?
Twój facet musi być przeszczęśliwy!
Co w posiadaniu dużych piersi warunkuje bycie heteroseksualną partnerką kogoś, kogo fascynują piersi?
Musisz mieć wielkie sutki.
Nie, to tak nie działa. Nie każde duże piersi mają duże sutki, i nie każde małe mają małe sutki. Często zależy to od momentu cyklu czy bycia w ciąży. Poza tym dlaczego uważasz, że okej jest komentowanie moich sutków? Pogadamy o Twoich wargach sromowych?
Nie bolą Cię od nich plecy?
Bolały, jak nosiłam 85C z H&M.
Zazdroszczę, Ty przynajmniej wypełniasz miseczki i nie potrzebujesz push upa.
Jeśli nie wypełniasz miseczki, to to nie jest problem z Twoimi piersiami, tylko z rozmiarem stanika. A push up potrzebny jest tylko i wyłącznie, jeśli masz bardzo małe piersi i chcesz osiągnąć efekt dolinki. W innych wypadkach to kwestia indywidualnego odczucia (w puszapku mi osobiście jest cieplej).
Zamieniłabym się z Tobą!
...
To sztuczne?
Mniej więcej w tym samym stopniu, co Twoje poczucie przyzwoitości i intymności.
A jak zdejmiesz stanik, to sięgają ci do pępka? / Na stare lata będziesz mogła je sobie zarzucić na plecy albo odbijać kolanami!
...
Na plaży kopiesz sobie na nie dołek?
Załóż coś luźnego, bo mi smutno, że takich nie mam. / Weź nie szczuj cycem, bo wpadam w kompleksy!
Widać Ci ramiączko od stanika.
Duże cycki, mały mózg, hehe.
Wariant 1. Oj no weź, są takie duże, że muszę na nie spojrzeć, no przytuliłbym aż!
Wariant 2. * intensywnie wgapia Ci się w cycki*
*intensywnie wgapiaj mu się w krocze*
To bezwstydne mieć taki duży dekolt, obrażasz Boga.
Facet, który wymyślił stanik sportowy, chce zobaczyć, jak płonie świat. One tak fajnie wyglądają jak podskakują!
Cycki na grubej się nie liczą.
Mózg u kogoś, kto tak uważa też nie.
Ej, a Wy dziewczyny bawicie się nimi jak jesteście same?
A co Wy najidiotyczniejszego usłyszałyście o swoich bimbałach?
A jak zdejmiesz stanik, to sięgają ci do pępka? / Na stare lata będziesz mogła je sobie zarzucić na plecy albo odbijać kolanami!
...
Na plaży kopiesz sobie na nie dołek?
Tak, właśnie tak powstał Rów Mariański. I lubię, jak mi się moczą w wodzie, na dole tego piaskowego dołka.
Załóż coś luźnego, bo mi smutno, że takich nie mam. / Weź nie szczuj cycem, bo wpadam w kompleksy!
Okej, wyleczę twoje kompleksy, zakładając worek pokutny. Wszystko, żebyś tylko czuła się komfortowo!
Widać Ci ramiączko od stanika.
Ojej. Muszę powiedzieć Victorii, że wydał się jej Secret!
Duże cycki, mały mózg, hehe.
A właśnie nie, bo wiesz - w dużych piersiach jest miejsce na dodatkowe dwie półkule.
Wariant 1. Oj no weź, są takie duże, że muszę na nie spojrzeć, no przytuliłbym aż!
Musisz? To znaczy masz samokontrolę pijanego trzylatka podczas treningu czystości?
Wariant 2. * intensywnie wgapia Ci się w cycki*
*intensywnie wgapiaj mu się w krocze*
To bezwstydne mieć taki duży dekolt, obrażasz Boga.
Powiedz Bogu, żeby zmniejszył mi biust, to pogadamy.
Przyczep sobie do jąder po kilogramowym ciężarku i idź pobiegać, życzę powodzenia.
Cycki na grubej się nie liczą.
Mózg u kogoś, kto tak uważa też nie.
Ej, a Wy dziewczyny bawicie się nimi jak jesteście same?
Wow, to jednak możemy publicznie mówić o naszej seksualności bez bycia nazywanymi paniami lekkiej konduity?
A co Wy najidiotyczniejszego usłyszałyście o swoich bimbałach?
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz