24.11.2016

Jak Kupić Kobiecie Bieliznę? Poradnik Dla Facetów [Prezentownik]



Niech postowi temu przyświeca cytat z książki 'Adrian Mole: Na Manowcach', kolejny tom dzienników genialnego brytyjskiego diarysty.

"Stawiłem dziś czoło rozszalałym tłumom, gdy poszedłem kupić Biance prezent pod choinkę. Po dwóch godzinach łażenia skończyłem w Knickerbox, gdzie kupiłem purpurowy pas do pończoch, szkarłatne figi i czarny koronkowy biustonosz. Gdy sprzedawczyni spytała mnie o rozmiar, przyznałem, że go nie znam.
- Nie ma rubensowskich kształtów, ale nie przypomina również Naomi Campbell.
Kobieta przewróciła oczami i powiedziała:
- Czyli rozmiar średni, tak?
- Ona jest nieco podobna do Pauli Yates, tylko ma czarne włosy.
Sprzedawczyni westchnęła i spytała:
- Paula Yates karmiąca czy nie?
- Niekarmiąca - odparłem, a ekspedientka zerwała stanik z wieszaka i ładnie mi go zapakowała."

Jest to idealny przykład tego, jak kobiecie bielizny nie kupować. Adrian nie zna rozmiarów Bianki, kupił jej trzy rzeczy nie od kompletu, nie zastanawiał się nad gustem czy stylem ukochanej. Na szczęście katastrof w stylu 'co Ty mi kupiłeś?!' i bycia odesłanym na kanapę na noc da się uniknąć dzięki kilku prostym krokom, dzięki którym Twoja dama nie tylko zachwyci się prezentem, ale jeszcze zdobędziesz cenne doświadczenie na następne prezentowe okazje. Został miesiąc do wigilii, więc macie absolutnie wystarczająco dużo czasu, żeby zabrać się do dzieła.



Krok 1) zajrzyj do szuflady i spisz metki.

Gdy Twoja Pani idzie pod prysznic, skorzystaj z okazji i zaglądnij do szuflady. Zrób zdjęcia metek jej biustonoszy (tych części, gdzie widać rozmiary) i majtek (jak wyżej), żeby w sklepie móc pokazać je sprzedawczyni i kupić coś w siostrzanym kroju i tym samym rozmiarze; na metkach są zazwyczaj i kody modeli i oznaczenia rozmiarowe. Staraj się cyknąć fotki metkom tych staników, których często używa - unikniesz sytuacji, w której kupisz jej klona biustonosza, który spycha na tył szuflady, bo gryzie / gniecie / drapie / źle leży. UWAGA: jeśli rozmiary spisujesz, a nie robisz im zdjęcia, spisz te, obok których widzisz litery UK. Znakomicie ułatwi to poszukiwanie właściwego produktu w sklepie, ponieważ w świecie bielizny występuje multum rozmiarówek (angielska, europejska, francusko-belgijska, japońska, SugarShape, itd.), a fakt, że Twoja pani jest Europejką, nie znaczy wcale, że nosi bieliznę w rozmiarówce europejskiej. Jeśli większość rozmiarów to liczby typu 75B, 80C, 85A - patrz punkt 3 i 4. Nie bój się prosić o pomoc sprzedawczyń - znakomita część z nich zareaguje entuzjastycznie, bo rzadko zdarza się klient mężczyzna, który chce zrobić swojej pani taką przyjemność, i jednocześnie wie, czego jej potrzeba.

Nie, niestety popularna teoria owocowa nie zda egzaminu - A to nie śliwki, a D to nie melony. Zawierzcie metkom, a nie swoim oczom.




Krok 2) jakość nad ilość.

Jeśli chcesz kupić cały komplet bielizny za 39 zł, to zastanów się trzy razy. Bardzo prawdopodobne jest, ze kupisz po prostu badziewie. Jeśli chcesz zadowolić ukochaną, kup rzecz jedną, ale w dobrym gatunku i jakości. Bielizna to wbrew pozorom rzecz, która jest poddawana stałej i intensywnej eksploatacji, toteż kupowanie czegoś zrobionego z kiepskiej jakości poliestru mija się z celem.

Poniżej lista sklepów, w których bielizny kupować nie warto i ich nie polecam, jeśli chodzi o biustonosze, bo jakość towaru jest bardzo średnia. Jeśli natomiast chcesz kupić coś miękkiego i niefiszbinowanego (koszulka nocna, piżama, halka), to można się nimi zainteresować:

H&M
Intimissimi
Pari Pari
Bonprix
Esotiq
Etam
Calzedonia
Victoria's Secret

Róża
Reserved
New Yorker

Marki stanikowe z dolnej półki cenowej, które można polecić, gdy szukamy stanika, to:

F&F Tesco (tak tak!)
Kinga
Mat
Boccara
Konrad
Ava
Gorteks

Marki nieco droższe:

Freya
Comexim
Fauve (wycofana, ale można ją jeszcze dostać)
Kris Line
Curvy Kate
Scantilly
Panache
Masquerade (wycofana, ale można ją jeszcze dostać)
Panache Black (wycofana, ale można ją jeszcze dostać)
Gossard
Ewa Michalak
Gaia
Mimi Holliday

Marki luksusowe:

Tutti Rouge
Empreinte
Marlies Dekkers
Damaris
Avocado
Bordelle
D'Lish
Maison Lejaby
Elixir

Jeśli chcesz kupić jej biustonosz, skonsultuj się ze Stanikową Mapą Świata i od tej strony zacznij swoje poszukiwania dobrego sklepu. Wskazówka; jeśli nie jesteś pewien, czy dany sklep jest dobry, zapytaj, czy mają staniki marki Panache (panasz) lub Freya (freja). Jeśli tak - jesteś na dobrej drodze, bo większość dobrych salonów te marki posiada.


Curvy Kate Illusion (źródło)


Benefit Claudia SemiSoft (źródło)


Figleaves Boudoir Emerald (źródło)

Dobrym żródłem unikalnej bielizny jest Etsy - jednak tutaj należy skupić się wyłącznie na biustonoszach miękkich. Te usztywniane występują w bardzo maleńkiej gamie rozmiarów. Wybieraj te braletki i staniki, co do których sprzedawca zapewnia, że zostały wykonane ręcznie - użyj Google Grafika aby sprawdzić, czy np. nie sprowadza ich z Chin.








Krok 3) bon podarunkowy.

Gdy nie jesteś przekonany, co Twoja ukochana chciałaby na siebie włożyć, bo jej styl jest mocno eklektyczny albo nie ma / nie znasz akurat jej rozmiaru - podaruj jej bon do sklepu z bielizną. Jeśli go ładnie opakujesz i wręczysz ze słowami odpowiednio nacechowanymi zachwytem nad jej przyszłym zakupem, to Twoja pani będzie wniebowzięta. Zalecałabym kwotę 100zł i wzwyż, jeśli wiesz, że chciałaby kupić sobie nowy biustonosz, bo poniżej tego progu w okresie lekko podwyższonych cen kupi sobie co najwyżej koszulkę nocną albo majtki, a na wyprzedażach będzie musiała grzebać w wieszakach z metkami z procentem i może wyglądać na to, że poskąpiłeś jej. Poza tym niestety część sklepów nie honoruje bonów podarunkowych na towary przecenione.

Krok 4) wizyta u brafitterki.

Jeśli Twoja dama jest nieuświadomiona rozmiarowo i nosi 75B lub równie kuriozalny rozmiar, zarezerwuj jej wizytę u brafitterki. To wbrew pozorom nie lekarz ani specjalista kosmetyczka, tylko pani, która mając fachową wiedzę o doborze biustonosza zdejmie z Twojej ukochanej jej niewygodne chomąto i doradzi jej, jaki rozmiar powinna faktycznie nosić - może się okazać, że jej faktyczny stan posiadania to 60D lub 70FF! Argument za tym wyborem to fakt, że przy dobrze dobranym staniku piersi 'rosną', ponieważ latami spychana pod pachy i na plecy (!) tkanka piersi wraca na miejsce z przodu ciała. Niżej podpisana zmieniła 80C na 75DD, które w 3 miesiące urosło do 75E, a obecnie po pełnej migracji tkanek nosi 65FF. Dla Twojej kobiety także może być to naprawdę magiczne lekarstwo na kompleksy związane z piersiami, bo nagle to, co uważała za nieatrakcyjne i płaskie stanie się kulkowate i wypięte bez pomocy push-upa i kilograma gąbki w miskach.

Zdjęcie zamieszczone przez użytkownika Aga G. (@miskidwie)


Krok 5) jeśli się wahasz - kup większy rozmiar.

Jeśli mimo pomocy brafitterki i porównania metek masz wątpliwości, to kup produkt większy niż mniejszy. Znakomita większość kobiet wolałaby dostać za duży stanik z tekstem "ojej, no nie znam się, byłem przekonany, że są aż takie piękne i duże!" niż za mały i pomyśleć, że Twoim zdaniem ma tak mały biust. Nie wszystkie kobiety, oczywista, mają kompleks na punkcie piersi, ale zadziwiająco dużo je ma. Niech Twoja dama myśli, że w Twoich oczach ma przytwierdzony do klatki piersiowej anatomiczny odpowiednik Millenium Dome.


Krok 6) gdy wszystko zawiedzie - kup jej koszulkę i majtki.

Komplet w postaci koszulki i majtek ma tą fantastyczną zaletę, że dużo łatwiej go dopasować niż biustonosz i majtki. Będzie to świetny prezent dla dziewczyny, która lubi spać w ładnych rzeczach, a Ty nie wyjdziesz na kompletnego ignoranta.


Luka Bandita (źródło)


Pour Moi? (źródło)


Bonprix (źródło)



To już wszystko, drodzy Panowie! Jeśli macie jakieś naglące pytania, zostawiajcie komentarze - postaramy się dopomóc ;)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz