29.10.2015

Pari Pari Lingerie - Catherine III Push Up 65G PL/ENG

Dziś, z okazji Halloween - stanik z horroru.

Let's be seasonal and have a Halloween-edition review - a bra from a horror movie.

Pari Pari Lingerie - Catherine III Push Up 65G



Wymiary stanika: / Measurements: 
Rozciągnięty obwód / Band stretched 75.0
Obwód w spoczynku / Band 60.0
Szerokość miski / Cup width 15.0
Głębokość miski / Cup depth 20.0
Długość pojedynczej fiszbiny / Wire length 25.0
Szerokość mostka / Gore width 1.0
Wysokość mostka / Gore height 5.0
Wysokość pasa przy misce / Wing height 10.0
Szerokość ramiączek / Strap width 1.7
Haftek w rzędzie / Hooks 2

Ocena: / Rating:

Estetyka / Aesthetics

Wygoda / Comfort

Cena / Price

Wytrzymałość / Longevity
Kształt / Shape


Jeden stanik Pari Pari już miałam - była to Catherine III Soft, która urzekła mnie niskim, naturalnym kształtem biustu (efekt 'stanika bez stanika', sweet nothing). Niestety musiałam ją szybciutko sprzedać, bo prawie natychmiast stała się na mnie za mała, a była w rozmiarze 70G. Kiedy na Intymnej zauważyłam promocję linii Katarzynkowej skusiłam się na siostrę softa, Push Apka.

I have had one Pari Pari bra before, a Catherine III Soft which wooed me with its low, natural shape of bust (think sweet nothing). I unfortunately had to sell it almost immediately because I grew out of the cups of the 70G bra. When I spotted a promo on the Catherine line in Intymna e-store I just had to get myself a Push Up version of the bra.


Catherine III Soft 70G. Bardzo proszę o wybaczenie jakości zdjęcia - było robione Nokią, która widziała lepsze dni.

Catherine III Soft 70G. Please forgive me the quality of the picture, it was taken with an old Nokia.

Push Up rozczarował mnie strasznie - kompletnie nie przystaje jakością do softa, jest niewygodny i czuć w rękach, że zrobiony z tanich materiałów, jakby miał się rozpaść przy pierwszym praniu. Ten stanik jest zdecydowanie przeciętnym przedstawicielem grupy "jesteśmy polskimi stanikami, dziewczyny z USA i UK kupują nas w nadziei, że jesteśmy tak fajne jak Comeximy".

Push Up was a huge disappointment - it won't go near the quality of the soft bra, it is very uncomfortable and and you just feel that it was made out of fabrics so cheap that it will fall apart in the first washing machine cycle. This is a mediocre member of the 'We are Polish bras and girls from US and UK buy us in hope that we are as fun and good as Comexims' group.

Wyjęłam Katarzynę z pudełka - notabene strasznie niewygodnego, prostopadłościan ze ścianami w kształci trapezów, ani to postawić, ani ułożyć, zgroza - i pierwsze rozczarowanie. Ja rozumiem, że każdy ma trochę inaczej przesterowany monitor (o czym namiętnie przypomina każdy sklep internetowy) ale kolor Katarzyny ma się nijak do zdjęcia stockowego.

I uboxed my Catherine - I have to note the box itself is just plain foolish, the walls of the box are trapesoids which makes the box painfully hard to stack anywhere - and there went my first disappointment. I know that the color shows differently on various screens (which we are reminded about by every e-shop) but the color of the bra is nothing like the stock pic.


Zdjęcie stockowe stanika - kolor na oko czerwone wino / burgund.

Stock pic of the bra - I'd say the colour is something between burgundy and red wine.



Zdjęcie ulotki z miską stanika - kolor pomidor na sterydach.

Picture of the cup of the bra and the leaflet I found inside the box - colour could be described as a P900X tomato.

Dostałam ulotkę, więc miałam szansę naocznie stwierdzić, że to nie wina mojego monitora - kolory są po prostu inne. Moja Katarzyna ma kolor niestety bardzo kiczowaty - barwa 'tandetna czerwona satyna'. Jej poprzedniczka też była satynowa, ale nie była to satyna tej samej kiepskiej jakości.
Minusik.

There was a leaflet inside the box so I had a chance to compare colours and it definitely is not the fault of my screen - the colours are different. My Catherine is in this 'sorry satin' kind of red. The Soft was also a satiny red, but notthat horrible kind of low quality shit. 


A tu w całej krasie widać ten koszmarny kolor satyny - i to satyny kiepskiej jakości, dodajmy.

Here you can see the colour better - a colour of a low quality satin.


Zakładam Katarzynę. Piersi wygarniam, mieszczą się w miskach całe (wkładki push up wyjęłam). Dekolt miód, poza Elegance (Kurewskie Kasie) nie mam żadnego stanika, który robi mi taką kreseczkę, a ja kreseczki lubię bardzo. Brzegi misek drapią, ale może to jest do naprawienia praniem. Obróćmy się. 

I've put my Catherine on. Scoop and swoop, the breasts fill the cups (with cookies removed). The cleavage is great, apart from Catherie the only bra that makes my breast come this close is the Elegance by Curvy Kate. The edges of the cups scratch a bit, but that might be solved by a few washed. Let's turn around.


Dzioby. Straszne dzioby. Bratabase podpowiada, że stanik ma takie same wymiary jak modele Mimi Holliday, które znane są z dziobowania, co może być pewnym wyjaśnieniem tego fenomenu.

Pointy. Pointy like hell. Bratabase tells me that this bra has the same measurements as some Mimi Holliday bras that are now for the bullet bra phenomena which is why this poor little bra does it to me.

Zdjęcie za / Source : Balkonetka.pl



Katarzyna okazała się być niezamierzonym bullet bra. Obwód podjeżdża, ale to inna para kaloszy. Pochylam się już, żeby stanik zdjąć, spoglądam w dół... i ogarnia mnie pusty śmiech. Ten stanik robi mi czworopierś! Ale nie, gdzież tam, nie na brzegu miski, to by było za proste.

It *is* a bullet bra. The band rides up which is an entirely different thing. I hunch to take the bra of f, look into my cleavage and ... start to cry with laughter. This bra makes me quadboob! But no, not on the edge of the cup, that would be too easy.



Ten stanik robi mi czworopierś między brzegiem czerwonego materiału a koronką. Na szwie. Miałam spory problem, żeby zrobić temu cudowi zdjęcie, i musiałam się w końcu posłużyć białym kartonem, żeby był wyraźny kontrast. Na zdjęciu cyc mój osobisty lewy (większy).

The quadboob happens between the edge of the stiff, red fabric and stretchy lace. Right on the seam. I had trouble with taking a picture of this phenomena and finally used white posterboard to make it stand out. Here you can see my left boob.


A tu cyc mój osobisty prawy. Zdjęcia musiałam zrobić pochylona, więc efekt jest lekko zniwelowany, ale zapewniam - spoglądając sobie w dekolt w tym staniku widzę coś w rodzaju dwóch kształtnych i zdecydowanie przedzielonych zbyt ciasnym paskiem stringów zestawów pośladków. Niezbyt estetyczne. Myślałam, że to może kwestia wybrania dla siebie zbyt małego rozmiaru, ale po dłuższej inspekcji konstrukcji doszłam do wniosku, że winą obciążyć trzeba jednak materiały i konstrukcję właśnie; koronka tak przytwierdzona nie powinna być elastyczna w takim stopniu, albo przytwierdzona do miski w sposób, który pozwala jej na przepoławianie piersi. Koronkę należało wszyć (a miskę skroić) mniej po skosie i miejsce połączenia miski z koronką powinno być mniej zawinięte do środka, albo zamienić elastyczną koronkę na sztywną - wtedy problem by zniknął. Pod odgięciu koronki do środka miski problem czworopiersi znika, ale czy chcę płacić za stanik, który trzeba od nowości naprawiać i przerabiać? Nie bardzo.

And here is my right boob. I had to hunch to take those pics, so the effect is slightly minimized, but trust me - when I look down I see something I can only describe as two sets of buttocks clad in g-strings that are three sizes too small. Not pretty. I thought this might be due to the size (maybe I chose it too small?), but no; the fabric choices are at fault. If you want to have that stretchy lace where it is now, then a) it should not be stretchy at all, or b) keep it stretchy but place it elswhere or change how it is affixed to the cup. The cup edge should be probably less angular and lace sewn to the lining of the cup, not over the cup, there would be no problem at all then. The quadboob disappears when I try to pinch and tuck the lace, but do I want to buy a bra that has to be re-done just after the purchase to be wearable? I don't think so.



Małe niedoróbstwo fimy Pari Pari - prawa strona pasa jest dłuższa od lewej, sprawdziłam z linijką. Brytyjczyki tego nie mają. Minusik.

Next little shenaningan of Pari Pari: the right side of the band is longer than the left one, I measured with with a ruler. Doesn't happen in British bras.



Wnętrze miski i wkładka push up. Jak już wspomniałam wyjęłam je do mierzenia, bo dawały efekt szynki w siatce.

The interior part of the cup and the cookie. As I mentioned I had to take them out to try the bra beacuse they took so much space inside the cup that my boobs looked like a tied-up Christmas ham.



Widok z lotu ptaka na koszmar z ulicy wiązów.

Aerial view of that Nightmare on Elm Street.

Ocena ogólna - 2. Nic nie ratuje stanika o kiepskiej konstrukcji, słabych materiałach i złym wykonaniu, bo ocen 'za chęci' nie stawiam. Nie postawiłam pały za fakt, że kosztował mnie w promocji ok. 65 zł, czyli nie odczułam tego błędu zakupowego aż tak bardzo.

The final grade is a D. Nothing saves a bra so badly sewn out of so bad fabrics and of such a bad construction. I give no credit for trying, sorry. I would have given an F, but it was only 65 PLN, so at least I didn't threw much money out of the window.

26.10.2015

Post w Biegu: Tygrysie Przedłużki i Klipsy


Mknąc do autobusu na przystanek Foksal na Krakowskim Przedmieściu przebiegłam koło sklepu Tiger - jest to coś w rodzaju bardziej fancy sklepu 'wszystko po 5 zł'. Moją uwagę zwróciły wystawione w oknie akcesoria do biustonoszy:


Białe przedłużki, służące do obniżania pasa stanika. Kontrowersyjne, ale niektórzy z nich korzystają. Moim zdaniem bardzo zniekształcają biustonosz i odbijają się na podtrzymaniu.


Klipsy, służące do przywodzenia do siebie ramiączek stanika (niektóre kobiety lubią chować ramiączka - co rozumiem wyłącznie w wypadku posiadania starych, brzydkich ramiączek)


Przedłużki do obwodu - tu jest wszystko jasne. Szkoda tylko, że wyłącznie na 2 haftki.

Niby takie proste i oczywiste rzeczy, ale biorąc pod uwagę, że w Tesco kosztują 15 zł - warto się zaopatrzyć.

23.10.2015

Kto Szyje Biustonosze, Czyli Odkrycie Na Aliexpress; Dead Stocks


To zdjęcie robi mi wielkie aua. Pytanie, co to zdjęcie robiłoby mi w czasach, kiedy nosiłam 80C. Chyba wielkie zazdro, że ta pani ma taki duży biust.

Jakie staniki są każdy widzi. Made in China, w zdecydowanej części - cały jeden raz widziałam stanik Made in Bangladesh. Niby wszyscy o tym wiemy, ale jakoś chyba umyka to naszej świadomości tak na codzień. Abstrachując od całego zagadnienia etyki kupowania produktów z tzw. sweat shops, jest to rzecz codzienna i jednak ciężko tego uniknąć, jeśli nie kupujemy staników Ewy Michalak czy Melissy, tak dla przykładu.

Niedawno grzebałam na Aliexpress, które ostatnio robi furorę w Polsce: jest to strona, na której można kupić towary znajdowane często na Allegro i w sklepach typu 'wszystko po 5 zł' w cenach naprawdę mocno hurtowych. Myślałam, że to 'chiński szajs', jak często określa się ten towar, jednak zmieniłam zdanie, kiedy na Aliexpress znalazłam kolczyki kupione w Reserved. Zapłaciłam za nie 25 zł, natomiast na Ali - cena wynosiła, uwaga uwaga...

34 centy amerykańskie.

Kosmos, prawda?

Wracając do grzebania: w propozycjach na dole strony głównej zauważyłam stanik. Staników na Alie jest mnogość, a większość w rozmiarach matrixowych (75B, 80C, ten typ). A tu niespodzianka: stanik do miseczki G! Kliknęłam.


Hm. Ciekawy. Zdjęcia nie na Azjatce, wygląda sensownie.... zjeżdżam na dół, żeby przeczytać opis produktu.


Pan Chińczyk dołączył do opisu produktu screenshot innej strony - prawdziwej strony producenta tego stanika! Marka to Addiction, a model Nouvelle Full Cup Bra.

Jeszcze poniżej - zdjęcie metek ze strategicznie wymazaną nazwą marki. Zaczęłam więc grzebać dalej...






Gossard Union Jack. Do tej pory pamiętam, jak bardzo go pragnęłam z Brastopu i jak bardzo mnie nie było na niego stać. A teraz o - stać! Tylko szkoda, że majtów do kompletu niet.


A tu mamy Bouxa. Boux Avenue jest czymś w rodzaju szerszej rozmiarowo La Senzy; miski A-H, obwody 60-90.








Poczciwy Marks & Spencers.




I na koniec... w oczy rzucił mi się taki oto zabawny produkt: brabag - organizer na biustonosze, rodzaj pudełka, w który możesz włożyć swoje staniki, a potem wrzucić do walizki i nic (podobno) się nie uszkodzi, nie wygnie, nie porwie. Zaswędział mnie mózg. Gdzieś to widziałam.


A-ha! Znalazłam. Kiedyś było ich kilka wzorów, ale jak widać został tylko ten smętny dżins...


Szczerze zastanawia mnie to zjawisko. Czyżby Chińczycy podrabiali staniki znanych marek? Taka jest prawdopodobnie pierwsza myśl części z Was, ale ja mam inną teorię. Wydaje mi się mianowicie, że jest to tzw. deadstock - towar, który się nie sprzedał i zalega w magazynach. Dostawca sprzedaje go bez metek lub z uciętymi metkami, aby zapobiec zwrotom do sklepów. Podobną praktykę stosuje np. Knickerbox i Ann Summers - rok temu kupiłam na aukcji cacko wyglądające trochę jak Dentelle od Elle MacPherson, ale jednak ogólna kiczowatość designu nie wskazywała na markę premium. Pogrzebałam, pogrzebałam...
Tu mamy ofertę na Amazonie, opisaną jako 'ex high street':
A tu efekt moich poszukiwań:

Niektórzy mają moralne opory przeciw kupowaniu podróbek - ja też mam. Jednak po moim małym śledztwie czuję się rozgrzeszona. Dead stock to bowiem także te resztki Masquerade, które wyszukujemy po eBayu i Allegro, te samplowe modele, które nie weszły do sprzedaży... czyli po prostu oryginalne, firmowane przez daną markę przedmioty. Każda z nas lubi okazje, a to jest niebywała okazja do zaopatrzenia się w model, który odszedł do lamusa. O dead stocks posłuchać możesz także w tym filmiku.



Ja na Aliexpress nabyłam stanik marki Espoul (japońska firma produkująca biustonosze w rozmiarach 65-80 / B-G) w rozmiarze G70 (z jakiegoś powodu tak zapisują rozmiary staników Japończycy) i niestety okazał się na mnie za mały - japońska rozmiarówka jest mocno różna od brytyjskiej i powinnam w niej nosić coś w okolicach 65HH, którego Espoul już nie produkuje. Shame. Według Bratabase mój stanik w modelu Romantic Temptation miał wymiary 70DD z Wacoal (!).
Zdjęcie stockowe z Bratabase


Mój stanik z Espoul. Piękny, ale maleńki.

Kupiłyście kiedyś bieliźnianego na Aliexpress? Macie doświadczenia, porady? Zapraszam do dzielenia się nimi z nami!

Jeśli jesteście ciekawe innych zakupów na Aliexpress, to zapraszam na Alilove.pl, gdzie znajdziecie linki do innych ciekawych przedmiotów! Powyższy tekst znajdziecie także na stronie Alilove - o tu.


(Disclaimer: MiskiDwie nie popierają i nie polecają kupowania artykułów będących podróbkami)


21.10.2015

Post W Biegu: Przebieżka Po Tesco, Czyli F&F

Zapraszam na pierwszy w serii Post W Biegu: będą to krótkie, zdawkowe notki, pisane w autobusie 116, na światłach lub w trakcie czekania na metro. Nic poważnego, nic obowiązkowego, kilka zdjęć, drobna refleksja nad bra-światem. Posty te nie będą nigdzie promowane ani wklejane, ponieważ nie chcę spamować ani zaśmiecać nikomu grupy / tablicy / feedu / etc. oraz z tego prostego powodu, że nie przewidzę, kiedy znajdę cudną ofertę, kod zniżkowy albo okazję - spontaniczność górą! Nie planuję raczej założenia Twittera, Instagrama, fanpage na Facebooku ani Snapchata (nie mam na to czasu, być może Madź będzie chciała - ona lubi w social media), więc informacje z doskoku będę realizować w formie PWB.

Będąc ostatnio w Tesco na warszawskich Kabatch przebiegłam się po dziale bieliźnianym. Nie opiszę tego, jak bardzo mi żal, że te staniki mają tak słaby zakres rozmiarówkowy. Żeby chociaż wszystkie miały jeden, ale nie - te najfajniejsze są tylko w miskach od A do D! Złośliwość. A żeby znaleźć stanik w obwodzie innym niż 80 lub 75 trzeba się nieźle naszukać. Tak czy inaczej - oto kolejna notka z serii "wpadłam do sklepu i nacykałam się zdjęć".








Za tym będę szczególnie płakać. Pistacjowy balkonik [*]